Analiza: Pierwszy miesiąc rosyjskiej inwazji na Ukrainę

Pisząc podsumowanie dotychczasowego rozwoju sytuacji w trakcie rosyjskiej agresji na Ukrainę rozpoczętej 24.02 należy przyznać, że pewne istotne fakty są na tym etapie po prostu nieznane. Nie sposób chociażby w wiarygodny sposób próbować ustalić dokładnych strat w ludziach poniesionych przez obydwie strony, lokując je w najogólniejszym przedziale „od kilku do kilkunastu tysięcy poległych po obydwu stronach”; wszystkie inne informacje w tej materii są po prostu polem walki informacyjnej jednej lub drugiej strony. Nieznane są także pierwotne założenia i plany rosyjskie, podług których można by oceniać stopień ich realizacji czy też pomyślność działań sił agresora. Nieznana jest w końcu realna perspektywa polityczna Ukrainy i jej zachodnich sojuszników oraz stopień powodzenia dotychczasowych planów obrony przed pełnoskalową inwazją rosyjską.

Znany jest natomiast ogólny przebieg sytuacji na wszystkich frontach, przybliżony zaangażowany po obydwu stronach potencjał militarny oraz oczywiście sama geografia, warunkująca ruchy wojsk. Wojna rosyjsko-ukraińska jest w Europie bezprecedensowa od czasów II wojny światowej nie tylko ze względu na skalę i obszar działań, ale także uszczelnienie narracji informacyjnej po obydwu stronach konfliktu, przez co komparatystyka źródłowa jest znacząco utrudniona.

Rozpoczęta 24 lutego inwazja rosyjska na Ukrainę prowadzona jest siłami od 160 do 200 tysięcy wojsk inwazyjnych i sprzymierzonych z nimi sił proxy – separatystów z Doniecka i Ługańska, przeciwko od 200 do 240 tysięcy regularnych sił ukraińskich, batalionów ochotnicznych i oddziałów obrony terytorialnej. Ze względu na podobieństwo zaangażowanego potencjału zarówno pod względem liczebności, jak i wyposażenia, starcie to, a zwłaszcza jego początkową fazę, można klasyfikować jako near-peer conflict, to jest konfrontację sił zbrojnych stojących na podobnym poziomie.

Według mnie dotychczasowy przebieg inwazji można podzielić na dwie, znacząco różniące się od siebie fazy: fazę I, charakteryzowaną jako rozpoznanie bojem przy zaangażowaniu ograniczonych sił i uchwycanie wysuniętych przyczółków przez wojska inwazyjne, oraz fazę II, markowaną przez umacnianie i rozbudowywanie zajętych przyczółków oraz przesuwanie ciężaru uderzeń na zaplecze obrońców dzięki dominacji w powietrzu. Następowanie tych mniej więcej dwutygodniowych faz na poszczególnych frontach wyglądało następująco:

Front północny, faza I:

– jednoczesna inkursja z terytorium Rosji na obwody czernichowski i charkowski oraz z terytorium Białorusi przez Polesie;

– uchwycenie przyczółka na lotnisku Antonowa w Hostomelu na przedmieściach Kijowa desantem śmigłowcowym pierwszego dnia inwazji, podciągnięcie w ten rejon sił głównych w przeciągu następnych dni;

– obejście i częściowe oblężenie Czernichowa, Sumów i Charkowa.

To na tym froncie w I fazie toczyły się najcięższe walki, zwłaszcza na przedpolach Kijowa i Charkowa, z wydatnymi stratami oraz nawarstwieniem błędów organizacyjnych i logistycznych po stronie rosyjskiej. Pomimo nich, w tej fazie obrońcy nie zdołali przeprowadzić decydującego kontruderzenia przeciwko nacierającym, jeszcze słabym i zdezorganizowanym, szpicom sił rosyjskich, zwłaszcza tym obchodzącym linię Dniepru od północnego zachodu, przez Polesie i Czarnobyl. Największymi sukcesami ukraińskimi na tym froncie są z pewnością udane obrony miast: Sumów, Czernichowa, Charkowa i Kijowa, które jednak w przypadku pierwszych trzech były w większości obchodzone przez siły agresora.

Front wschodni, faza I:

– rozpoczęcie walk pozycyjnych na całej długości linii rozgraniczenia w Donbasie, bez prób jej przełamania;

– główne siły inwazyjne obchodzą Charków na południe i zachód w stronę Donbasu, nie prowadzą jednak większych starć.

Siły proxy Rosji w postaci separatystów z Doniecka i Ługańska rozpoczęły wojnę od tzw. wiązania bojem sił ukraińskich, uniemożliwiając im przegrupowanie na innych odcinkach. Należy podkreślić, że według dostępnych szacunków od 1/2 do aż 2/3 całości sił ukraińskich w momencie rozpoczęcia wojny znajdowało się po wschodniej stronie Dniepru, w pobliżu tzw. linii rozgraniczenia z lat 2014-2022. Cały jej teren był przez te lata silnie fortyfikowany i umacniany.

Front południowy, faza I:

– szybkie rajdy w zasadzie nieniepokojonych sił inwazyjnych z Krymu aż po przeprawy na Dnieprze (Nowa Kachowka i Chersoń) już pierwszego dnia działań i uchwycenie przyczółków na zachodnim brzegu rzeki;

– poddawanie się bez walki miast ukraińskich: Melitopola, Bierdańska i Chersonia.

Na tym odcinku siły rosyjskie w I fazie odnotowały najszybsze, wręcz zaskakujące postępy. Z dostępnych materiałów wynika, że już pierwszego dnia inwazji uchwycone zostały przyczółki wokół Mostu Antonowskiego na Dnieprze, co wyjaśnia niepowodzenie ukraińskich kontrataków pod Chersoniem czy brak prób wysadzenia tej strategicznej przeprawy.

Poza już wspomnianymi, cechą charakterystyczną fazy I w ogólnym ujęciu było niewykorzystywanie pełnego potencjału sił powietrznych Rosji. Pomimo wielu spekulacji niemożliwe jest obecnie ustalenie przyczyn takiego stanu rzeczy, choć zapewne były one natury politycznej. Pomimo dezorganizacji czy użycia niewystarczających sił przez agresora na odcinku północnym, siły ukraińskie nie przeprowadziły żadnego skutecznego strategicznie kontrnatarcia (na przykład likwidując przyczółki przeciwnika na północny zachód od Kijowa czy odrzucając go pod Chersoniem za linię Dniepru) i w szerokim ujęciu wycofały się do miast, w oparciu o które prowadzą następnie obronę. Natarcia sił rosyjskich toczone są niemal wyłącznie wzdłuż głównych dróg, nagminne jest omijanie miast, o ile nie leżą na tych kluczowych szlakach komunikacyjnych.

Faza II operacji, trwająca prawdopodobnie do dzisiaj, oznaczała znaczne przeniesienia środka ciężkości: z frontu północnego na wschodni i południowy.

Front północny, faza II:

– stopniowe umacnianie i rozszerzanie przyczółków rosyjskich na północny zachód od Kijowa na zasadzie „linii najmniejszego oporu”;

– dotarcie sił inwazyjnych na wschodnie obrzeża Kijowa poprzez obejście wciąż bronionych Sumów, Czernichowa i Charkowa;

– brak podejmowania większych ofensyw na tym odcinku przez siły agresora.

Warto zwrócić uwagę, że to z tego odcinka pochodzi najwięcej informacji kolportowanych w narracji ukraińskiej, które w fazie I przyczyniły się do obrazu ogromnych straty i problemów logistycznych po stronie rosyjskiej, a w fazie II „utknięcia” czy nawet odparcia ofensywy sił inwazyjnych.

Front wschodni, faza II:

– od północy: natarcie głównych sił inwazyjnych na Izium i separatystów z Ługańska na Siewierodonieck i Lisiczańsk;

– od południa: całkowite okrążenie i walki o Mariupol, parcie połączonych sił inwazyjnych i separatystów z Doniecka na północ.

W fazie II to na tym odcinku toczyły się najcięższe walki tej wojny, oprócz Mariupola zwłaszcza w trójkącie Izium – Siewierodonieck – Lisiczańsk (te ostatnie, pomimo bardzo dużej skali i z użyciem sił pancernych – przy śladowej obecności medialnej). Ponownie należy podkreślić największą skalę zaangażowanych na tym odcinku sił po obydwu stronach jak i toczenie walk w najtrudniejszym, silnie zurbanizowanym i ufortyfikowanym terenie.

Front południowy, faza II:

– zmiana kierunku rosyjskiego natarcia: siły skierowane najpierw od Chersonia, z ominięciem Mikołajowa na Wozniesieńsk zostały wycofane i następnie rozwinięte wzdłuż zachodniego brzegu Dniepru, w kierunku na Krzywy Róg i Zaporoże;

– na wschodnim brzegu Dniepru siły inwazyjne zatrzymały się na podobnej wysokości, na pozycjach wyjściowych na Zaporoże.

Na tym odcinku ewidentna stała się zmiana koncepcji rosyjskiego natarcia: zdepriorytetyzowano Mikołajów, Wozniesieńsk i w konsekwencji tego Odessę, zamiast nich kierując się na wspomniane miasta wzdłuż Dniepru. W dalszym ciągu na tym odcinku brak starć na większą skalę.

Faza II konfliktu cechowała się pełnym rozwinięciem rosyjskiej dominacji w powietrzu i atakami na cele znajdujące się na głębokim zapleczu ukraińskim, takie jak koszary i magazyny broni i amunicji. Jej konsekwencją jest także: a) intensyfikacja użycia przez stronę rosyjską powietrznych aparatów bezzałogowych, które co prawda nie są zdolne do przenoszenia dużych ładunków, natomiast „nadrabiając to” służą do korygowania ognia artylerii, w tym naprowadzanej laserow; b) wzmożenie użycia pocisków kierowanych, w tym hipersonicznych, zarówno odpalanych z morza jak i z powietrza; c) użycie zespołów śmigłowców szturmowych do nocnych ataków na przemieszczające się kolumny ukraińskie. Rosjanie konsekwentnie umacniali także swoją kontrolę na zapleczu głównych sił, a największą przeszkodą w tym stanowiły nie w pełni okrążone miasta, pozwalające obrońcom na wypady sił nieregularnych.

Ze względu na powyższe fazę tę można już nazwać asymetryczną, gdyż siły ukraińskie poza bronionymi miastami muszą ograniczać się do punktowych działań nieregularnych czy taktycznych kontrataków lokalnych, często bolesnych dla agresora (jak dzisiejszy atak rakietowy, prawdopodobnie przeprowadzony z Mariupola, na zacumowane w porcie w Berdiańsku okręty rosyjskie), jednak nie są w stanie odzyskać szerszej inicjatywy w perspektywie strategicznej, a ich zaplecze ludzkie i materiałowe poddawane jest konsekwentnemu wyniszczeniu.

Biorąc pod uwagę dotychczasowy rozwój sytuacji i obecne rozmieszczenie sił inwazyjnych, w najbliższym czasie (to jest od 7 do 10 dni) można spodziewać się wkroczenia konfliktu w kolejną, III jego fazę, charakteryzowaną przez (uszeregowane od najbardziej do najmniej prawdopodobnych):

– całkowite zdobycie Mariupola i przyspieszenie postępów rosyjskich w Donbasie, w połączeniu z

– ruszeniem rosyjskiego natarcia od południa wzdłuż obydwu brzegów Dniepru, którego celem strategicznym będzie okrążenie Dniepropietrowska z obydwu stron jednocześnie, aby uniemożliwić wycofanie i przegrupowanie pozostałych sił ukraińskich z Donbasu;

– próby domknięcia okrążenia i zintensyfikowanie działań wokół Kijowa i Charkowa;

– otwarcie pomocniczego kierunku natarcia z Brześcia na Białorusi w kierunku na Lwów

– przy bezpośrednim udziale sił białoruskich;

 


Opublikowano

w

przez

Komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *